Bezchmurnie - Epizody psychotyczne
Antek - 01-12-2007 Temat postu: Epizody psychotyczne Witam,
Po wpadnięciu w pierwszy maraton marihuanowy doznałem zaburzeń psychotycznych, dodam, że pierwszy raz widziałem, że je doznaje. Wcześniej, niestety, nie zdawałem sobie sprawy z tego co się ze mną dzieje. Po ich doznaniu przestałem palić marihuanę, lecz objawy nie minęły, nie podjąłem leczenie. Depresja się powiększała- zniechęcenie do życia, brak motywacji, siły. Rozpocząłem leczenie na we wrześniu tego roku. Brałem olzapin który leczy z psychoz(na które cierpię- dokładniej na cyklofrenię). Od czasu do czasu jednak wciąż doznaj psychotycznych epizodów, czy to kiedyś minie? Czy jednak będzie to ciążyło mi do końca życia?
Z góry dziękuję,
Antek
miodzio - 06-12-2007 Temat postu: hej Antku Mysle, ze wazne jest to, ze podjales leczenie. Rozmawiaj o tym, co przezywasz z psychiatra - jesli nie ma poprawy, to moze zmieni Ci leki. Zapytaj tez swojego lekarza, jakie jest rokowanie na przyszlosc. Przez internet nikt Cie nie zdiagnozuje raczej i nie zaryzykuje opinii, czy twoje klopoty mina bezpowrotnie, czy tez bedziesz wymagal leczenia dlugotrwalego.
Antek - 06-12-2007
Zapytam więc w inny sposób. Czy jest możliwość by owe objawy minęłyby w ogóle? Czy przy dzisiejszej farmakologii istnieje szansa na wyeliminowanie objawów. Zaznaczam, iż leczenie przebiegałoby sprawnie.
Mariusz - 09-12-2007
Na to nie ma reguly . sam jestem chory na psychoze (zlapalem ja po marihuanie) , jak bedziesz mial szczescie to po leczeniu nie bedzie po niej sladu , jak bedziesz mial pecha to bedziesz sie w tym babral do konca zycia . Pozdrawiam .
Antek - 11-12-2007
Być może cierpimy na różne rodzaje psychoz, ja miewam spore wachania nastrojów, radzę sobie z nimi, lecz same psychotyczne objawy(ekhm... głosy itp.) wciąż się pojawiają :| Moż poprostu mylnie je łącze z marihuaną, nie mam pojęcia.
morda - 23-03-2008
co ja moge powiedziać na ten temat...hmmm na flasz back'i czyli powroty dziwnych stanów.jak nan nawrót to żle się czuje dziwnie mówie i jestem straznie rozkojażony.ciesze sie że nie biore leków bo same leki nie wiem czy coś zdziałąją liczy sie praca nad sobą.widze ogromną różnice w porównaniu do tego co działo sie ze mną rok temu.moje stany psychiczne potrwaja jeszcze ok 2 lat może jeszcze rok zobaczymy ale najwazniejsza jest silna wola i nie dołowanie sie.
jak będziesz chciał to napewno z tego wyjdziesz psyhoza to coś poważniejszego ale nie ma żeczy niemozliwych.pzd
trzymaj sie
wrotek - 18-08-2015
[quote="Antek"]Być może cierpimy na różne rodzaje psychoz, ja miewam spore wachania nastrojów, radzę sobie z nimi, lecz same psychotyczne objawy(ekhm... głosy itp.) wciąż się pojawiają :| Moż poprostu mylnie je łącze z marihuaną, nie mam pojęcia.[/quote]
Cyklofrenia to schizophrenia inaczej, to synonimy. Jakie masz objawy dokladnie ? Jaki jest charakter psychoz ?
wrotek - 21-08-2015
[quote="Mariusz"]Na to nie ma reguly . sam jestem chory na psychoze (zlapalem ja po marihuanie) , jak bedziesz mial szczescie to po leczeniu nie bedzie po niej sladu , jak bedziesz mial pecha to bedziesz sie w tym babral do konca zycia . Pozdrawiam .[/quote]
Mariusz przeszlo ci ? Czy zostalo Ci na cale zycie /?
|
|
|