To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - :-(

semina - 17-11-2007
Temat postu: :-(
To znowu ja, maruda ;-) Jedna rzecz... Brakuje mi kogoś w godzinach nocnych :-( Przecież wtedy mam nawiększe jazdy, wtedy mam największe ciśnienie...
miodzio - 17-11-2007
Temat postu: noc
jak widac wiekszosc ludzi w nocy spi :)

zachecam cie do terapii - porozmawiaj z terapeuta o problemach nocnych, na pewno podpowie jakies rozwiazanie

Dominik - 18-11-2007

Siema witaj w klubie też w nocy mało co śpię... nie pamiętam kiedy się ostatnio wyspałem ja staram się zajmowac czymś co mnie interesuje przeważnie zakładam słuchawki na uszy i zapodaje sobie konkretne dawki muzy którą uwielbiam, ściagam nowe kawałki, krąże po necie itd.
semina - 18-11-2007

Witaj Dominik!! Jak widać ja mam podobny sposób tzn. siedzę na necie i też zazwyczaj ze sluchawkami na uszach :-) Powiesz mi coś więcej o sobie? Spokojnie, nie pytam ile zarabiasz ;-) Ciekawa jestem jad dlugo paliles, ile juz nie palisz i takie tam...
semina - 18-11-2007

znalazlam Twoj post, ja czesto najpierw mowie (w tym przypadku pisze) a potem mysle (w tym przypadku czytam) ;-) Ale i tak pisz jakbys mial ochote...
Dominik - 21-11-2007

no paliłem mniej więcej trzy lata teraz powolutku do siebie dochodzę ale cięzko mi odzyskać własną osobę.. powrócić. walczę ponad miesiąc może lekką poprawę widać albo sobie wkręcam że widać. Też pierw coś robię a potem myślę :D spontan.. zacząłem z powrotem ćwiczyć kiedyś byłem dobrym zawodnikiem i odzyskam to nie ma to jak randka ze sztangą.. shizy są nie przespane nocę brak pamięci i najgorsze to uczucie jak by mnie tu nie było taki jakis nieobecny ... Ale dam radę nie wrócę do palenia !!! Muza bardzo mi pomaga.
Mariusz - 22-11-2007

Ja na szczescie nocne zycie mam juz za soba , pisze na szczescie bo na dluzsza mete tak nie mozna funkcjonowac . Swego czasu (jakis rok temu) prowadzilem nocny tryb zycia , chodzilem spac o 6-7 rano wstawalem o 13-15 po poludniu . W nocy palilem (zreszta w dzien tez) i "biegalem" po internecie ze sluchawkami na uszach ;) . W koncu sie opanowalem , przestalem palic i zaczelem spac w nocy a nie w dzien . Do duzy krok do przodu , ja to wiem . Pozdro .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group