Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Piąty miesiąc bez chmurki
Autor Wiadomość
regi82

Wysłany: 19-06-2017    [Cytuj]

Dzięki, jakoś powoli leci i w sumie jest ok:). O trawię nie myślę za wiele, jednak przyszedł czas zmierzyć się z tym co ona przez te lata zemną zrobiła, mam tu namyśli mą samotność. Teraz gdy niema trawy w mym życiu okazało się że została ogromna pustka wewnątrz mnie, którą już dawno zapełnił bym uczuciem jakiejś kobiety którą szukać trzeba było w latach kiedy ja oddałem się nałogowi.Teraz na wiele jest już za późno, te dziewczyny które były w stanie zawrócić mi w głowie, teraz od dawna mają już swoje życie. Sorry że tak smucę ale ostatnio poznałem taką idealną wydawało by się że stworzoną dla mnie pod każdym względem, nawet zainteresowaną mom osobą:) oczywiście się zadurzyłem:) a ona z racji wieku ma już męża,dzieci itp. wspominam o tym dlatego,że to uczucie jest jeszcze gorsze od chęci zajarania podczas odstawiania, a podczas tych katuszy ciągle w głowie mam taką myśl,że gdyby nie ćpanie to w tej chwili być może byłbym w tej chwili kochanym ojcem dwójki nastolatków idącym przez życie z kobietą która mnie szanuję a najważniejsze,że chce przez nie iść właśnie ze mną i że nie musiałbym czuć się w tej chwili jak małowartościowy, egoistyczny mały człowiek.

Dzięki Feniks za zainteresowanie, pozdrawiam i mam nadzieje,że nie zanudziłem cie zbytnio :)
 
 
Pan Tofel

Wysłany: 22-08-2017    [Cytuj]

Dzięki za Twoje wpisy. Ja jestem na początku drogi abstynencji, drogi, która wydaje mi się teraz tak trudna do podjęcia, że jedyne o czym myślę, to zajeb.ć się tak, by żadne emocje mnie nie ruszały. Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam kochającą żonę, małe dziecko. Boje się, że przez swój problem stracę wszystko. Palę nałogowo od jakichś 13 lat i jestem już u kresu sił. Podejrzewam u siebie dystymię lub początki depresji endogennej. Nie konsultowałem tego z psychiatrą, ale widzę, co ze mną się dzieje.
Myślę, że to, co aktualnie przeżywasz - to poczucie pustki - wypełni się w końcu. Mam takie przeczucie, a jak coś czuje, to na pewno tak będzie. Twoja droga widocznie miała tak wyglądać, że dopiero teraz będziesz mógł zbudować odpowiedzialny i prawdziwy związek, na który nie mógł byś sobie pozwolić lata wcześniej. Po prostu w to uwierz i nie odpuszczaj tej myśli.
 
 
regi82

Wysłany: 25-08-2017    [Cytuj]

Dziękuję Panie Tofel za pokrzepiający wpis, od siebie chce Panu na pocieszenie powiedzieć,że z własnego doświadczenia wiem iż jeżeli problemy natury psychicznej które pan u siebie podejrzewa tzn."depresja" spowodowane są wieloletnim ćpaniem trawy to z czasem abstynencji one ustąpią lecz w pierwszych miesiącach może być wrażenie,że się nasilają. W moim przypadku jednak ja w porę nie skojarzyłem związku trawy z zaburzeniami emocjonalnymi co w końcu doprowadziło mnie do epizodu ciężkiej depresji i postawiło na skraju otchłani w którą pragnąłem skoczyć, przed skończeniem z samym sobą uratowała mnie wiara w Boga a siłę do najtrudniejszej walki w mym życiu o me własne życie, dała mi moja Matka a dokładnie wyraz jej twarzy kiedy powiedziałem jej,że musi być silna i żyć nadal gdy mnie już nie będzie bo nie mam już siły i tego dnia kończę ze sobą. Tyle bólu co zobaczyłem w wyrazie jej twarzy nie widziałem nigdy wcześniej u żadnej osoby, to dało mi siłę, postanowiłem znosić to niewyobrażalne dla zdrowego człowieka cierpienie właśnie dla niej choćby miało to trwać latami,bo wówczas nie wierzyłem że z tego stanu można wyjść. Udałem się po pomoc do specjalisty który dobrał odpowiednie leki, po kolejnych trzech miesiącach wyszedłem z tego "piekła na ziemi" a po kolejnych trzech za zgodą lekarza stopniowo odstawiłem leki, depresja nie wróciła do dziś jednak ciągle jestem czujny i gotowy na drugą rundę choć liczę,że ta nigdy nie nastąpi.Nie twierdzę,że trawa u każdego prowadzi z czasem do takiego stanu bo jak to mówią "jeden po schabowym ma sraczkę,a drugiemu nic nie jest":) pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna