Jak mądrze być obok? - Jak z tym walczyć
Semir - 20-03-2013 Temat postu: Jak z tym walczyć Witam, nie pale i bardzo mnie wkurza jak ktoś to robi dzisiaj np. szedłem chodnikiem i ktoś odpalił sobie to gówno i akurat wtedy musiałem mocnej oddychać i oczywiście poczułem to gówno, przepraszam ze tak pisze ale na prawdę już mnie to wkurza, jak chcą sobie te ćpuny palić niech to robią w zamkniętych pomieszczeniach, i teraz moje pytanie czy to mogło mi w jakiś sposób zaszkodzić, teraz potrzebuje dużo motywacji i muszę mieć ogarnięta pamięć, a przez takie rzeczy zaraz załącza mi się placebo i nie mogę się na niczym skupić, ile mniej więcej czasu takie coś zejdzie z organizmu? W takim samym czasie jak osobie palącej czy krócej? Mogę jakoś przyspieszyć ten proces, żebym wrócił do poprzedniego stanu umysłu. Wiem, że to brzmi jakoś dziwnie ale nawet teraz nie mogę sobie przypomnieć słowa, moje pytanie jest bardzo poważne.
mastik - 22-03-2013
no tak już mają ci uzywający że mają gdzieś otoczenie
również mnie szlag trafia jak widzę palącego (fajkę) obok, a juz jak robi to na przystanku to miewam ochotę użyć ostrych słów,
na jarających zioło to się rzadko (w zasadzie nigdy) nacinam bo jednak nikotyniści są częściej i się nie kryją
chociaż takie przypadkowe bierne powąchanie to nie powinno zaszkodzić, w końcu to są minimalne ilości
które maleją wraz z sześcianem odległości - z resztą sam piszesz że to placebo
podejrzewam że raczej problemem tu bardziej są nerwy czyli wqr...nie, trzeba olać ćpunów i im współczuć, bo oni są jak te ryby na haczyku złapani przez nałóg...
Semir - 12-10-2013
Oby to malało z 1 metrem sześciennym ciekawe jak to wygląda jak osoba pali w drugim pomieszczeniu a ty jesteś zamknięty w innym czy to wpływa na tą osobę nie palącą czy nie.
|
|
|