Siema siema. Jak to twierdzi Moja kobieta już stuknęło 3 miesiące bez palenia i trochę więcej. Nie mam parcia na liczenie , bo wiem i myśle , ze nie o to tu chodzi, żeby na dupo ścisku siedzieć, tylko odpuścić i próbować coś z sobą robić, pokazać sobie ze bez tez można, bo bez marihuany początki są złe. Ale pamietajmy ze to narkotyk i to tak działa . Często sam tracę nadzieje i sobie wtedy mówię sobie - 2 lata bez i zobaczymy czy warto. Jeśli ja nie spróbuje to komu zaufam bardziej ? Często czyje się jak dziecko, przed sobą mam duże sprawy, zalatwienie mieszkania, kobieta, ochrona Jej. A z drugiej strony nałóg. Ale idę dalej. Pierwszy post w 2012 r ? Ilu by sie poddało, tyle lat a dalej. I by palili . Ja próbuje . I to motywacja bo jestem wojownikiem dla siebie. Nie uda mi się dziś to uda mi się za jakiś czas, ważne ze nie składam broni :) Humorki mam jak dziecko o często wale fochy :p Pozdro
Hej. Poszukuje odpowiedzi do tego kiedy sie odmule ? Ktoś Ze starych wyjadaczy zagłada i coś wie ? A może Ty miodziu :) ? Konkretnie kiedy powinienem , bo wiem ze to jest indywidualna sprawa. Martwię sie ze zmiany sie zatrzymały i nic nie idzie. Jestem ponad 3 miesiące czysty , w skrócie paliłem parenascie lat dość często . Rzadko odmawiałem . Czuje jakby pamięć i koncentracja wróciły do stanu z palenia. Po zaprzestaniu poczułem poprawę jednak teraz jakby wszystko opadło, wróciło . Dość trudno o uśmiech z mojej strony, mimikę twarzy mam zimna , mówią ze jakbym miał kogoś zaraz zabić :D dalej ciężko mi czasem nawiązywać rozmowę, często pojawia sie stres, lecz słabszy . Najgorsze jest to, ze ciężko mi logicznie myśleć , np. Na krzyżówce bym sie wyłożył .. pozdrawiam.
czy na pewno być się wyłożył na krzyżówce? może spróbuj kilka rozwiązać... może tak Ci się tylko wydaje?
chociaż pamiętam że też nie tak dawno wziąłem jakąś krzyżówkę i zacząłem rozwiązywać i nie szło mi tak dobrze jak kiedyś. Ale to może byc dlatego że dawno tego nie robiłem a tam się hasła powtarzają - jak dawno tego nie robiłeś to zapominasz niektóre myki i trudniej idzie... z pamięcią to wiadomo jak jest.
narząd nieużywany zanika - dlatego trzeba mózg rozruszać :) a takie logiczne gry to przecież fajny relaks :)
Dalej nie pale, z czego jestem dumny. Brakuje mi humoru i stałem się strasznie sztywny, bez humoru, poważnie, ciężko mi żartować. Mam nadzieję że to przejdzie.. Samoocenę mam bardzo niska. Kiedyś chciałem palić na sylwestra czy inne okazje, dziś to wykluczam. Nie pale, i nie ma jednego razu. Daje sobie czas 2 lata na znaczną poprawę, jeśli nie zacznę palić. Pozdrawiam
Cześć! słuchaj, samoocena może faktycznie wzrośnie w pewnym momencie, gdy właśnie nauczysz się rozmawiać z ludźmi bez dodatkowych stymulantów, jak myślisz?
Hej. Samoocena według mnie jest opinia ma mój temat względem mojej osoby jak i innych których biorę pod uwagę ( a jest ich za dużo niz być powinno. )wiec możliwość prowadzenia lepszych jakościowo rozmów też poniekąd wpłynie jako tako na moją samoocenę. Bardziej stawiam na pracę nad emocjami, chciałbym nauczyć się panować nad swoim gniewem, frustracja. Cofajac się wstecz, grubo wstecz, przypominam sobie siebie jak potrafiłem wybuchnąć gniewem. Wtedy byłem dla siebie taki jaki powinienem być. Przecież mówię co myślę i robię co chce. Ale nie patrzyłem na konsekwencje. To było głupie. Dziś takie coś trzymam w sobie i pracują nad tym żeby się uspokoić. Nie mam możliwości chodzenia na terapię czy psychologa za darmo. Nie mieszkam w Polsce. Gdy miałem za darmo nie chciałem chodzić, gdy mam płacić po 300 zł za godzinę nadchodzą mnie myśli że jednak warto stawiać zdrowie ponad pieniądze. Korzystajcie z darmowych terapii, tak szybko odchodzą :) pozdrawiam
Nie wstaje rano z myślą - o, to już 1585 dni nie pale!,
Czasem przypomnę sobie o tym ile już nie pale po to by zobaczyć postępy albo pomyśleć od tym co się nie zmienia, a że wypada tutaj coś napisać to pisze tylko to, bo ten temat wygląda jak temat ducha :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach