Witam wszystkich! Od wczesnych lat, tzn kiedy byłem nastolatkiem nadużywałem marihuany i alkoholu. Kiedy w Polsce pojawiły się pierwsze sklepy z dopalaczami sięgnąłem po nie z ciekawości, głównie dla rozrywki. I od tego czasu zaczęła się moja przygoda. Bardzo pokochałem mefedron oraz inne sole głównie na nim produkowane. Nie stroniłem również od mieszanek ziołowych czy party pills. Właśnie wtedy zaczęły się moje problemy. Całą wypłatę zacząłem przeznaczać na kupno dopalaczy. Nie obyło się na wynoszeniu rzeczy z domu do lombardu czy też brania tzw "chwilówek". Kiedy sięgnąłem dna pierwsze co mi przyszło na myśl to poszukać pomocy w środowisku które podziela moje "zainteresowania". Odpaliłem komputer i znalazłem wyglądające na pierwszy rzut oka profesjonalnie i "z serce" forum. Opowiedziałem tam o swoich problemach i ku mojemu zaskoczeniu znalazłem tam zrozumienie, a co najważniejsze chęć pomocy straconej osobie - którą wydawało mi się, że jestem! Piszę o tym bo wcześniej nie wiedziałem, że takie społeczności jak wspomniane wcześniej forum istnieją. Podzielenie się problem i to z osobami które borykają się z podobnymi przeciwnościami losu daje wewnętrzną ulgę. Okazało się, że nie jestem jedyny - spotkałem tam ludzi uzależnionych od popularnego zamiennika mefedronu 3-MMC. Teraz gdy już jestem "wewnętrznie" wolny sięgam po różnego rodzaju używki (w tym dopalacze) z głową! Jak czegoś nie wiem to szukam informacji na forum lub pytam kogoś doświadczonego by nie trafić na intensywnej terpaii. Myślę, że jak ktoś to przeczyta to również uświadomi sobie, że to nie są zabawki i wiedza na temat środków research chemicals to podstawa bezpieczeństwa!
Teraz gdy już jestem "wewnętrznie" wolny sięgam po różnego rodzaju używki (w tym dopalacze) z głową! Jak czegoś nie wiem to szukam informacji na forum lub pytam kogoś doświadczonego by nie trafić na intensywnej terpaii. Myślę, że jak ktoś to przeczyta to również uświadomi sobie, że to nie są zabawki i wiedza na temat środków research chemicals to podstawa bezpieczeństwa!
POZDRAWIAM
SZYMON_THC
Nie kumam bazy, bierzesz z głową. Kolego uświadom to sobie, że nie ma czegoś takiego jak branie z głową. Albo bierzesz i prędzej czy później i tak wylądujesz na intensywnej, albo rzucasz to całe gówno i jesteś wolny. Piszesz, że jesteś wolny wewnętrznie - co to znaczy, że pogodziłeś się z tym że bierzesz?? Jak dla mnie powinieneś się jak najszybciej zgłosić do ośrodka na leczenie, aby raz na zawsze zakończyć temat uzaleznienia. Zajrzyj na http://www.narkomania.org.pl/gdzie-szukac-pomocy i zrób pierwszy krok Powodzenia życze
najgorsze jest to, że to świństwo jest tak łątwo dostępne, i stosunkowo tanie, w sensie że dzieciaki już za kilka złotych mogą to kupić
ostatnio od kolezanki słyszałam, że do szkół w wielkopolsce ma wejść od września jakiś projekt, chyba nasze zasady twoje bezpieczeństwo, czy jakos tak, i oni podobno mają wchodzić do szkół z psami i dronami by wykrywać te substancje. pomysł świetny, brzmi naprawdę dobrze, może w końcu to jest jakieś rozwiązanie.
Według mnie każde działanie, które ma na celu zlikwidowanie tego gówna jest jak najbardziej słuszne. Mój syn często opowiadał, że kumple w szkole namawiali go do zapalenia ,,trawki'' i spróbowania, żeby poczuł jak to jest...Popieram programy antynarkotykowe i wgłębiając się w temat tak jak mój przedmówca słyszałem o ciekawej inicjatywie ludzi, którzy podjęli walkę z narkotykami i dopalaczami w szkołach.
Nie uwierzycie, bo ja sam nie wierzyłem, aż do czasu ,,Dzień dobry TVN''
Nie słyszałam o tej fundacji ale cieszę się, że jest ktoś kto chce pomóc naszym dzieciom!
I mam nadzieję, że w końcu w jakimś stopniu te badziewie zniknie, które niszczy ludzi drastycznie!!!
ja też nie słyszałam, ale super, że coś robią, działają, nie siedzą i nie rozkładają rąk!
sama nie jestem matką, ale jestem ciocią nastolatka i widzę, jak ciężko jest upilnować młodego człowieka, a wiele wiele rzeczy kusi i wystawia na próbę zasady, w jakich rodzice wychowują dzieci... trzeba walczyć z tymi, co żerują na bezpieczeństwie i zdrowiu dzieci!
trzeba kochać ale kontrolować, a nie tylko bezgranicznie ufać dzieciakom!
a wszelkie działania przeciwko narkotykom, dopalaczom, czy jakkolwiek inaczej nazwanym innym świństwom są jak najbardziej pożądane!!!
tutaj widać, że ludzie mają doświadczenie, wiedzą co robią, i trzeba z tego ich doświadczenia korzystać!
Znam przykład osoby, która kilka miesięcy zażywała dopalacze i skończyło się to tragicznie. Przestrzegam wszystkich młodych ludzi przed tym świństwem. Weźcie się za siebie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach