Witam serdecznie na forum wsparcia. Niejestąłtwo i to każda osoba uzależniona wie, oduczyć sięod palenia paierosó, hazardu, alkoholu, narkotyków. Osobiście uważam, że powinno się udać do fachowca i on powinien powiedzieć, poradzić czy zacząć leczyć od konkretnego nałogu. Oczywiście- osoba uzależniona musi chcieć się oduczyć i to bardzo!!!!!! Znam osoby, które paliły nałogowo z dwadzieścia lat i aktualnie nie palą.
Rowniez znam takie osoby., Moj ojciec palił ok. 30 lat juz nie pali 25. Mowi ze rzucil od razu, byl stanowczy i bardzo chcial rzucic i tak tez zrobil do dnia dzisiejszego.
Jak pytałem go o metode, mowil ze kiedys nie było zadnych lekow wspomagajacych, plastrow, terapii itp. po prostu jak chcesz rzucic to rzucisz. Głownie ciezko mu bylo rano, bo zawsze przed praca kawka i papierosek, zastapil papieroska krzyżowkami :)
Zgadzam się ze stwierdzeniem. Tylko lekarz fachowiec, który leczy uzależnienia...zazwyczaj to lekarz, który leczy psychiczne choroby- wie, jak postępować.
Paliłam od 10 lat i też nie mogłam rzucić. Wytrzymywałam po kilka godzin, raz udało mi się wytrzymać 3 dni. 1 maja br paliłam na balkonie i postanowiłam wyrzucić papierosy. Od tamtego dnia nie zapaliłam już żadnego. Nie wiem jak to się stało i skąd wzięłam na to siłę. Od tamtego czasu, czasem mnie zwija, aby zapalić, ale tak mi szkoda tych bezdymnych dni, że nie mogę się złamać i tak trwam...
Też po 10 latach mnie olśniło, żeby rzucić faje. Udało się od razu i tak jak cała masa innych osób dopiero po fakcie uświadomiłem sobie jakie to całe rzucanie jest proste. Dopóki paliłem to była misja niemożliwa, dopiero zapalenie płuc do mnie przemówiło. Skutecznie.
Czy rzeczywiście to jest tak łatwo powiedzieć "nie palę" i po prostu rzucić palenie? Ja jakoś próbuje od 5 lat i nie daję rady z rzuceniem tego okropnego nałogu :/ Słyszałam też, że to trochę jest tak, że kobietom trudnej jest rzucić palenie papierosów i nawet to udowodniono naukowo: https://www.biomedical.pl...biet-a5619.html
można ja nie pale prawie dwa lata i jest ok a dochodziło do dwóch paczek dziennie
jak ktoś chce to można - zgadzam sie. kolega palil przez kilka lat po dwie paczki dziennie malborasow czerwonych. w jeden dzien powiedzial ze wiecej nie bedzie i przestal. udalo mu sie rzucic palenie z dnia na dzien
Nie wiem czy to komus pomoze, ale ja palenie rzucilem po przeczytaniu ( a raczej w trakcie jej czytania) ksiazki o tytule "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie", autor Allen Carr. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]