nie daje juz rady. mój chłopak jest uzależniony od palenia trwaki. jestem z nim od 2 lat, on pali od 5. wczoraj dostał wyrok 3 miesiace w zawieszeniu na 3 lata. boje się, że jak go zostawie to on sobie z tym nie poradzi i będzie jeszcze gorzej. nie chce już cierpiec, nie mam do niego zaufania i wiem ze to że teraz mówi, że przestanie nic nie znaczy, bo jest uzalezniony i nawet nie potrafi się do tego przyznać. nie chce przez te 3 lata zastanawiać się ciagle czy go złapią i zamkną czy nie. co mam zrobić bo go kocham i nie chce go zostawiać ale juz naprawde nie mam siły na to wszystko...
Niech w końcu odpowiada za swoje czyny. No chyba że chcesz mu poprawic komfort palenia?
Poczytaj troche forum, tu jest sporo napisane o współuzaleznieniu i zacznij myślec o sobie. I uwierz ... on sobie poradzi bardziej niz Ci się zdaje. Niech stanie twarzą w trzarz z rzeczywistościa to może cos w końcu do niego dotrze.
Ty sama nie masz wpływu na jego palenie a juz napewno nie weźniesz za to odpowiedzialności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach