[x3independencex3]

dlaczego kiedy pytam czy jest uzalezniony odpowiada ze nie... mowi ze TO LUBI..
jakis czas temu powiedzial ze od czasu do czasu...zgodzilam sie bo sama probowalam. ale nie co weekend... w ten weekend widzielismy sie tylko wczoraj przez 3-4 godz. w tygodniu sie nie widzimy..obawiam sie ze ... ONA staje sie wazniejsza niz ja... :(. co mam zrobic. Boje sie powiedzie albo ja albo ziolo... nie chce go stracic..

[flower]

U mnie bylo dokladnie to samo,w pewnym monencie spotykalismy sie tylko wtedy kiedy nie szedl do kumpli,a nie ze szedl do kumpli wtedy kiedy nie widzial sie ze mna,tezw ybieral palenie zamiast mnie...ale po roku walki jest zupelnie inaczej,chociaz nadal jest ciezko,ale oboje z tym wlaczymy,tzn ja walcze napewno i mysle ,ze tym razem On tez chce tego czego ja.
Trzymam kciuki za twoja sile do walki.