Nie pale od paru dni, a dokladnie od 10.01.2007 (stad moj nick). W pierwszych dniach jest naprawde ciezko, mam stany depresyje, wahania nastrojow, po przeczytaniu paru postow nawet prawie sie poplakalem :) Ale ciesze sie, ze wreszcie zrozumialem jak wielkim zlem jest palenie marihuany.
9.10.2007 zapalilem jak to bywalo codziennie od 3 lat z moimi znajomymi, ale to nie byla ta sama "bania" nagle jakbym mlotem w leb uswiadomilem sobie, ze cos jest nie tak (popularna shiza) i strasznie sie przestraszylem. Nie moglem zasnac i caly czas siedzialo to w mojej glowie, w koncu poleglem i poszedlem spac, jednak nastepnego dnia wrocily do mnie te mysli, zawsze bylo tak pieknie i kolorowo, a tu nagle rzeczywistosc dopadla mnie bardzo nagle i silnie. Swoimi odczuciami podzielilem sie z moja babcia, ktora jest bardzo wyrozumiala i moge jej zaufac.
Mysle, ze jeszcze sie wstrzymam z udaniem sie do poradni specjalistycznej. Po przeczytaniu postow bardzo mi pomogl fakt, iz nie tylko ja jestem w tej sytuacji. Bede bardzo czesto zagladal na to forum, takze piszcie, ja rowniez na bierzaco bede sie staral dzielic z Wami moimi odczuciami.
Licze takze na jakies porady z Waszej strony i ze strony moderatora :)
Pozdrawiam Wszystkich, wiem, ze wygramy, jestem silny !
_________________ Nie pale. bo nie chce, nie pale, bo nie musze...!!
ciesze sie,ze tu zajrzales i ze....postanowiles przestac :)
my napewno pomozemy ci duchowo....wazne, ze chcesz niepalic...to pierwszy duzy krok :)
jestesmy z toba :)
pozdrawiam :*
witaj na forum - super, że chcesz powalczyć o abstynencję i trzeźwość
w "na czysto" powiesiłem garść porad - poczytaj i zastosuj :)
poczytaj http://www.zielonemity.republika.pl - zwłaszcza dział MITY - zrób sobie bilans NA KARTCE co traciłeś przez palenie, a co zyskujesz przez odstawienie trawy
przygotuj się, że nie będzie łatwo - doceniam baaardzo Twój zapał, bo dobra motywacja to połowa sukcesu - ale trwała absta to też pokora: jeśli to już nałóg (co jest prawdopodobne) to musisz wiedzieć, że jest to mechanizm silniejszy od Ciebie - gdyby tak nie było, to każdy nałogowiec odstawiałby używkę siłą woli - niestety to nie działa
dlatego tak ważne jest szukanie pomocy - idziesz w dobrą stronę, skoro bierzesz udział w forum - idź dalej - porozmawiaj ze specjalistą w poradni - sam tak zaczynałem odstawianie zioła i polecam - to baaardzo dużo daje - jest bezpłatne i dyskretne - jak będziesz chciał, to Ci puszczę na priva namiary na solidne poradnie (jak podasz miejscowość)
Serdecznie dziekuje za slowa otuchy, bardzo mi to pomaga.
Staram sie zmienic zupelnie tryb zycia, nie przebywam juz w pokoju w ktorym palilem, nie pozwalam znajomym palic u mnie w mieszkaniu, powiedzialem najblizszym znajomym o moim postanowieniu i staram sie tez ich przekonac do nie palenia. Dzisiaj bylem nawet na basenie z moim znajomym nie palaczem i mam zamiar chodzic codziennie.
Czasami mam stany nazwijmy to depresyjne, zaczynam sie dolowac i nie moge opanowac mysli. Wtedy jednak staram sie cos robic, to powiesic pranie, to pozmywac, proste zeczy ktore pozwalaja mi skupic sie na jakiejs czynnosci.
Jestem z Katowic, takze jezeli moderator ma dla mnie jakies dobre poradnie, ktore moglbym odwiedzic to chetnie skorzystam.
Na prawde juz nigdy nie chce palic, wrecz zaluje, ze kiedykolwiek sprobowalem.
Jeszcze raz dzieki serdeczne i czekam na dalsze porady i komentarze. Pozdrawiam
_________________ Nie pale. bo nie chce, nie pale, bo nie musze...!!
Poniżej wklejam namiary na 3 poradnie - do wyboru. Jeśli wybierzesz drugą - to pozdrów ojca Sierańskiego od Wrocławiaków :) Co do kontaktów z palaczami to super, że otwarcie mówisz o tym, że nie chcesz już palić. Ale moja rada: na razie odpuść sobie przekonywanie innych do niepalenia. Bardzo wskazane jest zerwanie zupełnie kontaktu z palaczami - a jak się nie da (np. chodzisz z nimi do klasy), to ograniczenie kontaktów do przywitania się (bez podejmowania rozmów). Niepalący kumpel to ogromne wsparcie - bo samotność też nie służy trzeźwieniu. Basen też super pomysł. Ale nałóg obejmuje parę sfer człowieka: ciało, psychikę i duchowość. Warto zająć się wszystkimi. Rozwój umiejętności psychicznych zapewnia jakaś forma terapii - w poradni pomogą dobrać właściwą w Twoim przypadku. Oto adresy:
Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych Powrót z U , Punkt Konsultacyjno-Interwencyjny
ul. Młyńska 21/23, 40-098 Katowice
telefon: (0-32) 253-83-46
Placówka przyjmuje pacjentów w wieku 13—70 lat.
Telefon zaufania: (0-32) 253-83-46, czynny w godzinach pracy placówki.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Psychoterapia grupowa dla młodzieży zagrożonej uzależnieniem od narkotyków
* Psychoterapia grupowa dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia grupowa dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Konsultacje lekarskie
* Konsultacje prawne
Wspólnota Dobrego Pasterza - Punkt Pomocy Kryzysowej w zakresie Pomocy Duszpastersko-Wychowawczo-Profilaktyczno-Medycznej dla Młodzieży
ul. Opolska 9, 40-083 Katowice
telefon: (0-32) 253-86-40
Placówka przyjmuje pacjentów bez ograniczeń wiekowych.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Konsultacje lekarskie
Wojewódzki Ośrodek Zapobiegania i Leczenia Uzależnień
ul. Powstańców 31, 40-038 Katowice
telefon: (0-32) 209-11-81
fax: (0-32) 255-32-42
Placówka przyjmuje pacjentów bez ograniczeń wiekowych.
Telefon zaufania: (0-32) 209-11-81, czynny w godzinach pracy placówki.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Konsultacje lekarskie
ja osobiscie polecam Ci poradnie na Powstancow. sama tam uczeszczam - wiec moze bedzie tak, ze gdzies sie tam miniemy...
pracuje tam bardzo konkretna osoba, jest kierownikiem calej tej poradni. mnie otworzyla oczy na wiele spraw, udalo mi sie poniekad poukladac juz nieco w glowie...
jesli tam pojdziesz, pytaj portierow o gabinet - jest w piwnicy i mozna sie zgubic.
niech Cie nie przeraza ten klimat panujacy tam - jak w amerykanskim filmie hehe - to powinno dodatkowo Cie otrzezwic.
Prawde mowiac nie spodziewalem sie, ze moge znalezc w internecie tak zyczliwych ludzi z podobnymi problemami do moich. Coraz zadziej sie boje, poniewaz dzieki Wam mam juz jakas wiedze i wiem, ze moje objawy odtrucia sa zupelnie normalne (depresje, rozbiegane mysli, trudnosci w skupieniu sie, wahania nastrojow)
Naprawde czuje wielka poprawe, zwlaszcza samopoczucia kiedy czytam Wasze posty.
Jutro, a w sumie juz dzisiaj znowu basen i kolejny dzien zycia w trzezwosci...:)
Dziekuje moderatorowi za podanie adresow, na pewno udam sie do jednej z nich, moze nawet jutro (dzisiaj :))
Dziekuje rowniez kolezance "a.nka" za pomoc w wyborze miejsca do ktorego niebawem sie udam, prosilbym Cie takze o informacje jak wyglada taki pierwszy dzien, oraz do kogo sie udac, ogolnie co i jak. :) (moze byc na privie jezeli to cos osobistego)
Jeszcze raz bardzo dziekuje i do "przeczytania" !
Pozdrawiam serdecznie.
_________________ Nie pale. bo nie chce, nie pale, bo nie musze...!!
jesli chodzi o poradnie w katowicach na powstancow slaskich: najlepiej umowic sie wczesniej, moze byc telefonicznie (nr podal Ci miodzio). jesli pojdziesz osobiscie, to bedzie raczej krotka rozmowa majaca na celu ustalenie terminu wlasciwego spotkania.
wiesz, ja sie zrazilam po pierwszej wizycie (bylam w punkcie konsultacyjnym w sosnowcu i kobieta powiedziala mi, ze nie ma czasu. teraz wiem, ze to mialo na celu uzmyslowienie mi, ze to mi ma zalezec na tej terapii, a ona moze mi tylko pomoc. poszlam drugi raz, po kilku dniach, no i coz - jestem zadowolona...)
druga wizyta, juz ta wlasciwa to (w moim przypadku) byl wywiad nt. mojej historii z zielem i innymi uzywkami i narkotykami. pytania o rodzine, obecna sytaucje mieszkaniowa, karalnosc etc. to chyba standardowa procedura, musisz terapeucie dostarczyc podstawowych wiadomosci o sobie.
wez ze soba karte zdrowia (ta chipowa), jesli posiadasz - moze sie przydac. byc moze zostaniesz wyslany do poradni zdrowia psychicznego. ja stwierdzilam, ze chce - stany depresyjne nie pozwalaly mi wstac z lozka... ale nie boj sie psychiatry, to lekarz jak kazdy inny.
oczywiscie nie musisz sie zgadzac na leki antydepresyjne (zreszta nie musi Ci ich przepisac), to Twoja decyzja. moga Ci one pomoc. mnie pomagaja, ale za jakis czas zamierzam je odstawic (biore 1,5 miesiaca, odkad nie pale). ale - mozesz tez poradzic sobie bez nich, zalezy od Twojego stanu.
no, to chyba tyle.
jesli wybierasz sie tam w czwartek/piatek, to najlepiej kolo poludnia, wiem, ze wtedy jest tam odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
pomysl o tym, czy nie chcialbys prosic kogos o towarzystwo - z wlasnego doswiadczenia wiem, ze warto isc z kims ten pierwszy raz, najlepiej z kims, kto jest Ci w jakis sposob bliski.
powodzenia!
trzymam kciuki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach