[nyf]

Hej , dobrze ze trafiłam na ta strone i wierze ze ktos mi wszytko wyjasni i jakos pomoze ,zaczne od poczatku. Mam 19 lat i palilam moze z 8 razy w zyciu .Dodam ze dobrze ze bylam wtedy z moim facetem bo nie wiem jakby to sie skonczylo. Nie palilam nic przez jakies 2 miesiace , przechodzilam wtedy trudny okres w moim zyciu. Wtedy kumpel namowil mnie na wiadro to byl silny towar. Zdarlam jednego bucha i powiem ze na poczatku bylo zabawnie ,ale moze trwalo to 5 minut pozniej juz bylo tylko gorzej. Zaczelam sie trzasc, bylo mi strasznie zimno , glowa mi pekala od wewnatrz. Nie wiedzialam gdzie jestem, chcialam wrocic do domu... prosilam Boga zeby to sie juz skonczylo. To byl koszmar , nie wiedzialam czy to jest realny swiat czy to co sie dzieje jest w mojej glowie. Dochodzila do tego straszna panika i pytanie czy kiedys to sie skonczy. Serce walilo mi jak oszalale , myslalam ze umre. Czulam pustke w sobie i dodam ze czuja ja do dzis. Jestem pozbawiona uczuc , czuje ze nie mam duszy i gdy mysle o tym wydarzeniu to placze i zaczynam sie bac ze nie bede nigdy normalna. Nie czuje nic to jest straszne ,nawet moj facet jest mi obojetny. Jestem teraz inna osoba , ja bez uczuc to nie ja...
Prosze niech mi ktos udzieli jakiejs rady , czy przezyl cos takiego i ile to moze trwac i jak sie tego pozbyc. Jestem bezradna , mam jakis lek , nie wiem moze zeswirowalam.

[wrotek]

Heeeloł, jak tam, przeszło Ci ?